czwartek, 10 kwietnia 2014

Irene Frain - Niedościgniona Kleopatra. Opowieść o ostatniej królowej Egiptu







****
tłumaczenie: Zygmunt Burakowski
tytuł oryginału: L'inimitable
Wydawnictwo Świat Książki
****











Czy to książka do poduszki, na letnie czytanie?
Zdecydowanie nie!

Czasem musiałam wrócić kilka kartek wstecz, aby zrozumieć splot zdarzeń, wątki, intrygi.

Historia Kleopatry VII opisana inaczej, oparta na wielu źródłach historycznych, bez domysłów i dopisywania nieprawdziwych zdarzeń.

Z tego obrazu wyłania się nam nie tylko potężna królowa, ale i matka, żona, kochanka, kobieta z krwi i kości. Ze swoimi wizjami, ale i słabościami.

Moje czytanie trwało w tzw. fazach. Najpierw doszłam do takiego punktu w książce, że wylądowała ona na półce na ponad rok. Książka nabierała mocy, a ja dojrzewałam do jej lektury. I okazało się, że to był dobry pomysł. 

Mądra to była kobieta, ta Kleopatra, królowa Egiptu. Zasługiwała na ten tytuł. Była wielkim strategiem. Miała ten "szósty zmysł", który pozwalał jej przewidywać wiele sytuacji.

A jak wiemy, tamten okres, to czasy intryg, zdrad, bratobójstwa. Nikt nikomu nie ufał. Występowały przeciwko sobie osoby bliskie, rodziny i państwa.

Kleopatra długo utrzymywała się u władzy. Dopiero wielka, ślepa miłość do Antoniusza doprowadziła do jej zagłady, śmierci samobójczej.

Ostatnie miesiące życia to nieszczęśliwa miłość, złe decyzje. Zagubienie się kobiety, matki, przywódczyni. W tym momencie życia przypomina wiele z nas. Zakochanych i zagubionych. Robiła wszystko, aby zatrzymać ukochanego przy swym boku, a pozostała sama. Chciała wraz z nim odejść godnie z tego świata. Odejść jak przystało na królową potężnego państwa. Niestety odeszła sama.

Wiele zalet w tej kobiecie, wiara w to, co robiła. Ale i wiele wad, minusów. Dlatego dzięki tej książce nabrała normalnych cech człowieka, nie bogini. Człowieka silnego, a zarazem słabego. Mądrego, ale i poszukującego wiedzy. Kochającego i znającego smak zdrady.

Kleopatra - królowa Egiptu, matka, żona, kochana, - KOBIETA.

Stała się mi tak bliska, taka normalna.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz