niedziela, 2 października 2016

L. S. Hilton - Maestra


***
L. S. Hilton - Maestra
Tytuł oryginału: Maestra
Wydawnictwo: Wydawnictwo SONIA DRAGA , Katowice 2016
***











WOW!!! O! Tak zacznę, wielkie WOW!
I może nie dlatego, że to wielkie dzieło i bardzo super książka, ale jednak...
W moim wieku wolno pisać szczerze, uczciwie i bez owijania w bawełnę, bo ma się już doświadczenie życiowe. Nic mnie już nie dziwi i nie zaskakuje, a jednak..

Lisa Hilton to młoda dziennikarka i krytyk sztuki. Autorka książek non-fiction. Uwierzcie mi, ta dziewczyna dała radę i zaskoczyła mnie, stara babę.

Jeśli podniecaliście się prozą E.L. James'a i jego niby sexsownym Greya'm to zapomnijcie.
"Maestra" - to właśnie tu poczujecie te dreszcze na własnej skórze. Otoczycie się światem luksusu, sztuki. Popływacie najdroższymi jachtami. Posmakujecie drogiego szampana...
Zobaczycie mroczne zakątki Londynu, gdzie prywatne imprezy aż kipią od sexu. Tu wszystko jest dopracowane: strój, makijaż, otoczenie. To ma działać na zmysły, to ma dać rozkosz, o jakiej się marzy i .....
hehe
Spoko, przecież nie tylko o to chodzi.
Jak zawsze największą rolę odgrywa z tej historii zwykły, banalny przypadek, który zmienia życie każdego z bohaterów. Główna bohaterka, Judith Rashleigh - zasmakowała blichtru, luksusu, sexu i krwi... O tak. Potrafi zadać śmiertelny cios. Bez mrugnięcia, bez wyrzutów sumienia.
Inteligentna, bystra, zawsze na krok przed przeciwnikiem. Nie mająca żadnych zahamowań.
Wykiwana w poprzedniej pracy, zaczyna po swojemu dochodzić do celu. Przekręty w sprzedaży dzieł sztuki to tu normalka.

Z każdą linijką tekstu zaczynałam się lekko jej bać, ale również zazdrościć odwagi.
Kryminał i nowoczesna kamasutra = tak mogę sama określić Maestrę.
Dreszcze emocji gwarantowane.
I nic więcej już nie napiszę, bo odebrałabym Wam przyjemność czytania.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz