niedziela, 14 września 2025

Sierpniowe książki

 Ambitnie w sierpniu wypożyczyłam w Bibliotece Miejskiej dwie książki związane z II wojną światową. 
Pierwszy tytuł "Strefa interesów" był identyczny, jak film, na którym byłam w kinie.  Chciałam sprawdzić, czy to ta sama historia komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hössa i jego żony Hedwigi.


 

Druga pozycja to książka Suzanny Eibuszyc "Pamięć jest naszym domem".

To swoista rozmowa matki i córki. Wspomnienia Romy Talasiewicz-Eibuszyc, matki autorki. I rzeczywistość widziana oczami dziecka.

Niestety. Nie przeczytałam żadnej z tych pozycji, bo...
Utknęłam na dłuższy czas przy czytaniu:


Ciężko się czytało, ze względu na mnogość miejsc, nazwisk, postaci, ale dla mnie była to ciekawa pozycja.
Nie podeszłam do jej lektury, jak do kolejnej części "Władcy pierścienia".
Potraktowałam ją, jako odrębną pozycję, nie mającą nic wspólnego z Tolkienem. I to było bardzo dobre posunięcie.

Tak się kręciłam, że postanowiłam kupić swój egzemplarz (ten miałam pożyczony od kolegi), aby móc spokojnie i dokładnie wczytać się, opisać i rozłożyć na czynniki pierwsze.

Mam na to czas, poszukiwania książki w niskiej cenie trwają. Chyba, że ktoś z was ma i chętnie odsprzeda.

Tak więc czytanie sierpniowe skończyło się na jednej! ale jakże kontrowersyjnej książce. opinie o niej są skrajne, ale przeważają te niezbyt pochlebne.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz