Zapomniałam, że czytałam i nie wrzuciałam tu, na bloga.
Nadrabiam zaległości, chyba z lutego.
Jest w tej książce wszystko.
Mnogość wydarzeń.
Mnogość uczuć.
Mnogość przypadków.
Mnogość rzeczy.
Dla jednych książka nudy.
Mnie pochłonęła, wciągnęła.
Niesamowita.
Polecam.